WYCHODZĄC Z NIEDOSTATKU

Ostatnio pisałem o mentalności niedostatku. Obiecałem wtedy ciąg dalszy. Oto i on. 

Tym razem kilka sprawdzonych na własnej skórze rad odnośnie tego jak złamać w sobie ten zły nawyk mentalny, przez który ulegamy wrażeniu, że mamy "za mało" środków oraz, że inni mają lepiej niż my. 

Każda z tych rad jest osobiście przetestowana przeze mnie - i działa.

Będzie praktycznie.

Łamiemy w sobie mentalność niedostatku gdy:

• Jesteśmy hojni  - gdy wychodzisz ze znajomym na kawę, postaw ją. Gdy wychodzisz ze sklepu, zostaw złotówkę w wózku dla kolejnej osoby. Postaw komuś bilet parkingowy stojąc razem z nim kolejce do parkomatu. Zakup komuś bilet w autobusie, opłać zakupy starszej pani stojąc przed nią w kolejce (obejrzyj mój film o hojności)

• Noś przy sobie w portfelu dużą ilość gotówki, nawet jeśli to ostatnia jaką masz. Płać gotówką a nie kartą. To da ci poczucie posiadania większych zasobów.

• Ucz się nawyków bogatych i zasobnych ludzi - studiuj książki w tym temacie i porównuj swoją mentalność z ich mentalnością. Wprowadzaj zmiany w myśleniu. Pomocne będą tu pozycje np. Roberta Kyosakiego itp. 

• Nigdy nie mów: nie mam pieniędzy. Zamień to na: przeznaczam pieniądze na inny cel. Nie wyznawaj złych przekonań w swoim życiu - bo według nich potem będziesz postępować. Wyznawanie niedostatku buduje poczucie niedostatku.

• Oszczędzaj i buduj finansowy bufor. Mając już jakieś większe pieniądze poczujesz się pewniej - nawet jeśli nie możesz nimi dysponować.

• Obfitość to nie tylko pieniądze - więc bądź człowiekiem hojnym także hojnie rozdając swój czas, siły, wsparcie, uwagę. To też są środki. Nigdy nie mów: nie mam czasu czy nie mam siły... bo jeszcze w to uwierzysz (obejrzyj mój film o czasie)

• Pilnuj swojego języka. Zaobserwuj co mówisz o swoich zasobach życiowych kiedy rzeczywiście ci ich braknie? Co wtedy wypowiadasz nad swoim życiem? Jak to wpływa na Twoją przyszłość?

• Świadomie buduj margines w swoim życiu: finansowy, czasowy, emocjonalny itp. Mając margines czasu czy finansów nigdy nie powiesz, że nie masz tych środków - zawsze bowiem jest jeszcze przestrzeń do manewru.

• Gdy uwierzysz, że nie masz jakiś środków, zadaj sobie pytanie, co jest tego powodem? Dlaczego ciągle nie mam pieniędzy, czasu, sił, dobrych relacji? Może okaże się, że masz te środki... ale źle nimi dysponujesz. Wystarczy zmienić system zarządzania, a nie ilość środków...

• Nie tylko buduj margines ale też świadomie powiększaj ilość środków. przykładowo: Szukaj możliwości większego zarobku przy mniejszym nakładzie czasu. 

• Spisz na kartce listę swoich zasobów - wypisz ich jak najwięcej. Czy widzisz ile masz na codzień?

• Buduj w sobie postawę wdzięczności ze względu na to co jest w Twoim życiu. Nawet złe sytuacje mogą być powodem do wdzięczności - jeśli spojrzymy na nie z odpowiedniej perspektywy. Codziennie dziękuj Bogu za swoje życie, za bliskich, za ludzi z pracy, za każdą chwilę. Zobacz za ile rzeczy możesz podziękować. Zobacz ile masz...

Ta lista nie wyczerpuje tematu dlatego mam zadanie dla Was. W komentarzach wpiszcie swoje sposoby łamania mentalności biedy i braku. 

Jak u Was to wygląda? Zachęcam do uzupełnienia tego artykułu.