Nasze życie często przypomina zagraconą szafę, lub transmisję radiową przerywaną szumem.
Bałagan i zakłócenia. W takim klimacie trudno wiedzieć czego się chce i kim się jest.
Jeśli poszukujemy wyższej jakości życia musimy nauczyć się identyfikować szumy, a potem... eliminować je.
Ta eliminacja powinna być częsta i bezwzględna. Wyłącz tu skrupuły. I nie jęcz.
Eliminacja wielokrotnie ocali ci życie.
Zakłócenia mogą być różnej maści:
- złe relacje
- sprawy ważne, ale nie istotne
- fałszywe powinności
- niszczące nawyki
- zbędne obowiązki
- liczne a bezproduktywne zajęcia
- pozornie owocne działania i plany
Eliminować te sprawy, to znaczy żyć lepiej.
To znaczy odróżniać ważne od najważniejszego.
To znaczy znajdować swój najwyższy wkład.
To znaczy budować na tym, co najsilniejsze w nas.
Co dziś wytniesz ze swojego życia, aby osiągnąć jego wyższą jakość?
Eliminacja czego uratuje ci życie?
Komentarze
Prześlij komentarz